Są takie dni, że wydaje się, że nie mam w kuchni nic konkretnego, a obiadek by się zjadło.
Buszuję po szafkach i wynajduję dziwne rzeczy.
Tak właśnie powstało to, co wyżej.
Uwierzcie mi na słowo, wyszło boskie :)
Uwierzcie mi na słowo, wyszło boskie :)
Składniki
- szklanka razowego makaronu typu świderki
- duży pomidor
- 10 czarnych oliwek
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka sosu worcesterhire
- 2-3 łyżki orzeszków ziemnych (miałam solone)
Makaron wrzuć na wrzątek i gotuj aldente.
Pomidora sparz i obierz ze skóry, pokrój w kostkę.
Oliwki pokrój w talarki.
Na patelni rozgrzej olej.
Podsmaż lekko oliwki, dołóż pomidora, orzeszki ziemne. Smaż 2-3 minuty. Na koniec smażenia dodaj sos worcesterhire.
Makaron odcedź. Wrzuć ponownie do garnuszka.
Do makaronu dołóż mieszankę z patelni i chwilę potrzymaj na ogniu, by makaron przyjął część soku.
Dorzuć jakieś świeże warzywko, kiełki, sałatę i masz błyskawiczny obiad!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz