Na pierwsze dni jesieni
Do jajecznej masy wlej olej, miksując dosyp mąkę, zmielone orzechy i kakao. Wymieszaj.
Składniki
- szklanka orzechów laskowych
- 3/4 szklanki oleju (u mnie rzepakowy)
- szklanka cukru
- 1-2 szklanki mąki
- 8 jaj
- słoik dżemu/ konfitury z czarnej porzeczki
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Sposób przygotowania:
4 jaja w całości wbij do miski, a pozostałe 4 oddziel białko od żółtka. Żółtka wlej do miski z całymi jajam, a białka odstaw na później.
Do miski z jajami wsyp około 3/4 szklanki cukru i zmiksuj do białej, puszystej masy.
Orzechy zmiel na miał, kilka z nich odłóż na bok. Około 8-10.
Do jajecznej masy wlej olej, miksując dosyp mąkę, zmielone orzechy i kakao. Wymieszaj.
Na koniec dosyp tyle mąki by ciasto stało się gęste, jak na "babkę". Pamiętaj o proszku do pieczenia.
Wylej na średnią formę lub dużą tortownicę, wcześniej przygotowaną. Posmarowaną tłuszczem i obsypaną mąką. Na wierzch wrzuć kilka całych orzechów. Będą przyjemną niespodzianką podczas jedzenia :)
Wstaw do pieca na 40-60 minut w 140-160st, na górną i dolną grzałkę.
Piecz do suchego patyczka.
Wyjmij upieczone ciasto z pieca, daj mu drobinę ostygnąć. Zredukuj też temperaturę pieca.
W czasie stygnięcia ubij białka na sztywną masę z odrobiną soli. Do stojących białek stopniowo dosypuj pozostały cukier, nie więcej niż 1 szklankę. Mieszaj do szklistej konsystencji.
Posmaruj upieczone ciasto dokładne dżemem. Na warstwę porzeczek delikatnie i równomiernie nałóż ubite białka.
Susz ciasto z nałożoną bezą około 60 minut w temperaturze do 80st.
Pamiętaj! Białko kurze ścina się już w temperaturze 60-70st. Wyższa temperatura skarmelizuje cukier w bezie i pierzynka Ci zbrązowieje, a beza się ładnie. nie wysuszy
3 komentarze:
Będę je dzisiaj piekła :) Zobaczymy, jak wyjdzie. Ciekawi mnie tylko jedno, piszesz:
"Do stojących białek stopniowo dosypuj POZOSTAŁY cukier", jednak wcześniej nie ma informacji o użyciu cukru. Przejęzyczenie, czy do jajek i mąki trzeba dodać cukier?
O! Dziękuję, zaraz wrzucę poprawkę.
Zrobione i już posmakowane. Fajne :) Takie inne niż tradycyjne ciasta. Na pewno zrobię je jeszcze nie raz :) jedynie co, to wypłynął mi dżem po upieczeniu :( odlałam szklankę, albo i więcej - nie wiem, czemu. Następnym razem poszukam bardziej gęstego, pewnie problem tkwił w jego konsystencji...
Prześlij komentarz