Przyglądałam się ostatnio dyskusji, czym różnią się muffiny od babeczek? Według niej Muffiny to ciastka które mają owoce, kawałki czekolady, czy inne dodatki i wyrastają wysoko, na kształt grzybka.
Babeczki ma charakteryzować brak dodatków wewnątrz,a ciasto może mieć konkretny smak. Mają też niespecjalnie wyrastać w foremce.
Wnioski wyciągnęłam liche bowiem wszystkie kocham miłością absolutną i mieszam te wytyczne według wszystkich możliwości.
Zatem dzisiaj w planie coś małego na wzór muffin, ale z ciasta babeczkowego. Z truskawkami i białą czekoladą. Proszę trzymać kciuki! Jak się uda, będzie przepis.
Udało się!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz